Wygląda jak sfrustrowany człowiek który nie ma innej pracy więc wziął "to". Dla niego "to". Bo to nie jest zły serial, reszta aktorów wie że ma to być miły czasami zaskakujący serial komediowy, taka taśma relaksująca a nie moralitet Wajdy.
Tylko Adamczyk cały czas się wścieka że nie jest Papieżem, ochKarolem czy kogo on tam jeszcze grał.
Też byś się tak darł jakby ci życie dokwaterowało taką rodzinę i musiałbyś mieszkać jak na polu minowym. Bogaty Adamczyk, niby jest wykształcony i kulturalny, widać to w porównaniu z prostakiem granym przez Mecwaldowskiego, ale tak naprawdę jest też prostakiem, tylko w innych dziedzinach. A skonfrontowany z tym wszystkim wkurza się i mocno się denerwuje.
To serial. Komediowy. Komediowy. A nie psychofrustdrama o dokwaterowaniu lokatorów wczesny prl. Można to zagrać normalnie - patrz oryginalna wersja rosyjska. Można się pięknie, zabawnie wkurzać, irytować, przewracać oczami, padać trupem itd. a nie odstręczająco wściekać się i toczyć pianę z pyska jak pan Adamczyk.